piątek, 14 listopada 2014

Zupełnie nieciekawa notka

Hej ;)

Tragedia moi drodzy. Wydarzyła się prawdziwa katastrofa. Albowiem dziś nie zdarzyło się właściwie nic o czym mogłabym napisać. Jak żyć z taką rzeczywistością? Prawdopodobnie jest tak dlatego, że mam dziś praktycznie wolny dzień (wiadomo - jedne zajęcia rano to praktycznie brak zajęć). Jutro, kiedy zajęty będę miała czas od rana do wieczora pewnie ogłoszą premierę trzy filmy, aktor da niesamowity wywiad, a do sieci wyciekną kolejne zdjęcia Thranduila na łosiu*.

Jedynymi informacjami, jakimi mogę się dziś z Wami, droczy Czytelnicy podzielić to to, że trwa casting do drugiego sezonu Rolnik Szuka Żony, a także, że TVP rezygnuje z emisji Mody na Sukces. Takiej informacyjnej posuchy już dawno nie było. Bida...

Aczkolwiek, odnosząc się do hitowego show o rolnikach poszukujących swoich drugich połówek, muszę powiedzieć, że zaimponował mi. Zdołał wyrobić sobie pozycję produkcji, którą moja Mama ogląda zamiast seriali komediowych. Przyznam, że nie spodziewałam się tego. Może właśnie dlatego takie programy zyskują tak wysoką oglądalność i popularność - bo są już tak absurdalne i kiczowate, że stają się śmieszniejsze niż polskie produkcje komediowe? Ciekawa myśl.

O, jeszcze jedna ciekawostka: okazuje się, że Moda na Sukces jest najdłużej emitowanym w Polsce serialem. Co śmieszniejsze, TVP ani nie emituje tego od początku, ani nie zamierza dobrnąć do końca. Ciekawe czy twórcy Mody na Sukces chwalą się takim osiągnięciem. Ciekawe czy w ogóle pamiętają, że ktoś jeszcze w zapuszczonym, dalekim kraiku gdzieś na peryferiach Europy ich ogląda. A może jesteśmy ostatnimi ludźmi poza h'Ameryką, którzy jeszcze to robią? Któż to może wiedzieć?

Widzicie, drodzy Czytelnicy? Nuda. Jednakże, żeby chociaż trochę urozmaicić tę notkę, wrzucę zupełnie niezwiązaną z tematem, ładną osobę. A co.

Zupełnie niezwiązany z tematem, ładny Tom też uważa, że powyżej nie ma nic ciekawego.

Dłużej pisać o niczym właściwie już się chyba nie da. Dość już na dziś. Może jutro będzie ciekawiej. Mam przynajmniej taką nadzieję.

Do następnego razu ;)

________________________________________

* Albo Legolasa na łosiu, co byłoby chyba jeszcze większą sensacją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz