Hej ;)
Moi drodzy Czytelnicy, stało się niemożebne. Przeczytałam w internetach takiego newsa, że prawie mi z wrażenia skarpetki pospadały. Serio. Dowiedziałam się albowiem, że [uwaga: osoby o słabych nerwach proszone są o pominięcie tej partii tekstu] Polsat pokazał dziś prognozę pogody z okresu letniego! Zgroza! Świat jest w szoku, a h'Ameryka spadła z krzesła. Nie wiem jak po takiej wpadce ta stacja się kiedykolwiek podniesie.
Upadek h'Ameryki - zdjęcie poglądowe. (rysunek stąd)
A tak na poważnie, posucha straszna, moi drodzy. Naprawdę informacja o wpadce Polsatu była najciekawszą rzeczą, jaką było mi dane dowiedzieć cię w dzisiejszych internetach. Poczułam się zupełnie jakby nagle zapanował sezon ogórkowy, a świat zamarł w stagnacji. Smutne to i tragiczne, niestety takie są fakty. Miejmy nadzieję, że jutro będzie ciekawiej.
Z drugiej jednak strony troszkę śmieszy mnie fakt, że internety tak dbają o to bym doskonale wiedziała co się dzieje w telewizji, której nawet nie oglądam z prostej przyczyny braku telewizora. Współpraca tych dwóch mediów wychodzi wyjątkowo ładnie. Jednakże nie wiem czy internety nie robią w ten sposób niedźwiedziej przysługi telewizji, ponieważ przez to, że wszystko można tam prędzej czy później (a z reguły wcześniej) znaleźć i to w dowolnym momencie, telewizja nagle staje się czymś mniej atrakcyjnym. I tylko dobre seriale na tym cierpią*.
Z drugiej jednak strony troszkę śmieszy mnie fakt, że internety tak dbają o to bym doskonale wiedziała co się dzieje w telewizji, której nawet nie oglądam z prostej przyczyny braku telewizora. Współpraca tych dwóch mediów wychodzi wyjątkowo ładnie. Jednakże nie wiem czy internety nie robią w ten sposób niedźwiedziej przysługi telewizji, ponieważ przez to, że wszystko można tam prędzej czy później (a z reguły wcześniej) znaleźć i to w dowolnym momencie, telewizja nagle staje się czymś mniej atrakcyjnym. I tylko dobre seriale na tym cierpią*.
Mniej więcej tak to wygląda.
Żeby więcej nie strzępić języka klawiatury na tym zakończę. Nie ma sensu internetu marnować na pierdoły**.
Do następnego razu ;)
P.S.
Wiecie, że to już setna notka? Kiedy to się stało?
P.S.
Wiecie, że to już setna notka? Kiedy to się stało?
______________________________
* The Hour oraz Pushing Daisies, pamiętamy... [*]
** Hue hue hue, dobry żarcik, wiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz