Hej ;)
Jako, że marvelowskie szaleństwo wciąż trwa w przepastnych otchłaniach internetów, wpadam tylko szybciutko by napisać kilka słów i wracam szaleć dalej. Głupie gify z Bartonem-farmerem* nie znajdą się same.
Nie ma chyba na świecie człowieka, któremu nie zdarzyło się choć raz w życiu przekląć. Generalnie ludzie wytworzyli kilka narzędzi, dzięki którym są w stanie wyrażać się nieco bardziej ekspresyjnie niż zazwyczaj. Ekspresywne okrzyki należą do właśnie tej grupy. I o ich reprezentantach w świecie filmów/seriali dziś powiem słówko lub dwa.
Że tak powiem, wyrażenie klasyczne.
W zależności od rodzaju produkcji ekspresyjnie wyrażać się można na kilka sposobów. Jednak najbardziej fascynującym zdaje się być nieco nieoficjalny konkurs, który trwa wśród twórców na najzgrabniejszą parafrazę lub eufemizm. Wygrywa ten, który wymyśli najlepszy sposób na przeklinanie bez przeklinania. Oczywiście twórcy produkcji dla dzieci są z tego konkursu wykluczeni, bo oni mają taką wprawę w podobnych kwestiach, że wygryźliby konkurencję właściwie błyskawicznie.
W ładnym serialu Fullera nie do pomyślenia byłoby użycie brzydkiego języka.
Z kolei niektórzy twórcy filmów/seriali chcą pochwalić się swoją inwencją, dzięki której ich bohaterowie wykrzykują przeróżne rzeczy w momencie wielkich emocji. Moim maleńkim hobby jest wyszukiwanie ekspresyjnych wyrażeń postaci filmowych/serialowych, które w jakiś sposób odróżniają się od ogólnie przyjętej normy. Co interesujące najczęściej składową tych wyrażeń jest słowo holy. Nie wiem czy ma to jakieś głębsze znaczenie, lecz czuję w tym jakąś grubszą aferę. Bo jak wiadomo nie ma przypadków - Wszechświat nie jest aż tak leniwy.
Tutaj wyrażenie, które zapewniło Crowleyowi nieśmiertelność w przepastnych odmętach internetów...
... a tutaj mój ostatni ulubieniec.
Oczywiście cały powyższy wpis wcale nie oznacza, że takie popularne słowa jak fuck czy shit wyszły z użycia. Skądże! Wciąż stanowią silną grupę słów, które pojawić się muszą właściwie w każdym filmie/serialu. I właśnie dlatego dziś o nich nie wspominałam. No bo w końcu ile można słuchać w kółko tego samego?
Do następnego razu ;)
______________________________
* Marvel chyba nie zdaje sobie sprawy jaki prezent zrobił fandomowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz